Tylko moje
Stare, lekkie okulary,
w kruchych, cienkich oprawkach
są moją integralną cześcią
przez nie obserwowałam profesorów,
w nich tańczyłam na prywatkach,
obok mnie leżały w czasie nocy
dobrych i złych
gną się i wykrzywiają
jak moje ciało i charakter
nie rozstaję się z nimi
przez nie
lepiej pamiętam przeszłość,
dotkliwiej odczuwam teraźniejszość,
zdejmuje — gdy myśle o przyszłości.