Proś, pukaj, śmiej się w końcu
Proś, pukaj, śmiej się w końcu
z tego wszystkiego na zielonej ławeczce,
czekając na ogłoszenie wyników.
Niosą świeże kwiaty. Słuchawki
telefoniczne są wilgotne i ciepłe.
Pytania były nietrudne. Lato
jest jeszcze tylko przyrzeczeniem.
Przedsmakiem zwycięstw.
Ale co pani zrobiła z włosami?