Jezus i cuda

Kanada

Maria, matka Jezusa, zaczyna martwić się o syna. Ma 29 lat, spędza czas na pustyni i nigdy nie spał z kobietą.
Maria organizuje spotkanie z Salome, która kręci się wokół Jezusa.

Salome i Jezus są w pokoju za ścianą.
Po piętnaście minutach ciszy słychać potworny krzyk, po czym Salome wybiega z pokoju jak potępiona.

Maria biegnie do Jezusa i pyta:
— Co się stało ? Salome uciekła jakby gonił ją diabeł !!!
— Tak naprawdę to nie rozumiem — wyznaje Jezus — Rozmawialiśmy spokojnie i Salome położyła rękę na moim kolanie.
— I co ?
— Zrobiłem to samo. Potem przesunęła rękę na moje udo. Więc zrobiłem to samo.
— A potem ?
— Potem położyła rękę na moim fiucie. Więc zrobiłem to samo, ale... ALE TAM NICZEGO NIE BYŁO !!!!!!! Biedna dziewczyna, amputowali ją... Więc uzdrowiłem.