Milioner dzięki Microsoftowi
Kanada
Bezrobotny ubiega się o stanowisko przetykacza ubikacji w Microsofcie.
Po udanym teście ze ssawką dyrektor wydziału personalnego mówi:
— W porządku. Jesteś zatrudniony. Podaj mi email. Wyślę Ci formularz i szczegóły.
Bezrobotny wyznaje z zakłopotaniem, że nie posiada komputera, ani emailu.
Dyrektor przeprasza i tłumaczy, że brak emailu jest wirtualnie równoznaczny z brakiem istnienia, i że nie może dać pracy komuś, kto nie istnieje.
Bezrobotny opuszcza biuro przygnębiony. W kieszeni ma 10 dolarów i nie wie, co zrobić.
Po namyśle decyduje się na zakup 10-cio kilogramowego worka pomidorów, po czym rozprowadza je po kilogramie pukając od drzwi do drzwi. W ciągu dwóch godzin udaje mu się podwoić kapitał.
Powtarza operacje trzy razy i wraca do domu z 60-cioma dolarami.
Pojmuje, że może w ten sposób przeżyć. Pracuje więc codziennie i pomnaża kapitał. Po paru tygodniach kupuje wózek, który zamienia następnie na ciężarówkę. Po paru miesiącach zarządza już małą flotyllą samochodów dostawczych.
Mija pięć lat. Mężczyzna jest już właścicielem jednej z największych sieci dostawczych w Stanach.
Stwierdza, że dobrze byłoby kupić ubezpieczenie na życie, więc telefonuje do firmy ubezpieczeniowej. Rozmowa dobiega końca, Rozmówca prosi o podanie emailu, aby przesłać propozycję kontraktu. Mężczyzna odpowiada, że nie posiada emailu.
— Nie posiada Pan emailu i udało się Panu zbudować podobne imperium ?!! Niech Pan wyobrazi sobie, co byłoby, gdyby posiadał Pan email !!!
Po chwili zastanowienia, mężczyzna odpowiada :
— Byłbym przetykaczem ubikacji w Microsofcie.