Niezbyt ostro zarysowana osobowość pod względem seksualnym. Rzadko bywa namiętna lub oziębła. Nie rozumie wielu emocji znanych Skorpionowi, ale zaprotestuje przeciw każdej próbie zdewaloryzowania seksu. Ambitna, twórcza, perfekcjonistka, często niewyrozumiała dla błędów innych.
Seks nie należy do Jej głównych zainteresowań. Może być idealną partnerką dla przeciętnego, umiarkowanego mężczyzny. Nie przeżywa gwałtownych namiętności. Seks w małżenstwie staje się dla Niej rytuałem nierozłącznie związanym z sypialnią i porą nocną : starannie powiesi garderobę, dokladnie się umyje, uczesze, wyperfumuje i ubierze w nocną bieliznę. Mąż będzie leżał i czytał oczekując Jej nadejścia.
Ma najlepsze chęci, chciałaby robić to jak najlepiej. On chciałby może chociaż raz kochać się na środku podłogi, pośród porozrzucanej odzieży i zwichrzonych włosów ; chociaż raz rozkoszować się zapachem Jej ciała, a nie luksusowych mydeł i perfum. Ona może zrobić wiele rzeczy dla Niego, nie będzie to jednak miało większej wartości, ponieważ sama nie odczuwa takich potrzeb. Nie można oprzeć się wrażeniu, że w łóżku nie grzeszy fantazją. Brak Jej zarówno przedsiębiorczości, jak i spontaniczności. Z drugiej strony zdolna będzie przystosować się do różnych upodobań i pod wpływem partnera stać Ją na wiele. Nie ma zahamowań. Czuje się stroną dającą i pragnie dogadzać. Nie rozumie jednak, że nic nie dogodzi bardziej, niż przyjemność, którą czerpie sama, której pragnęłaby i którą potrafiłaby wziąć.
Nie potrafi uczestniczyć w euforii wzajemnego odkrywania własnych ciał i ich możliwości. Orgazm nie jest dla Niej ani zjawiskiem jednoznacznym, ani specjalnie ważnym. Każdy zakres gry miłosnej satysfakcjonuje Ją, po czym szybko i zdrowo zasypia. Szaleństwa o których czyta i słyszy od czasu do czasu nie są Jej znane. Miesiączkuje regularnie. Niechętnie współżyje w ostatnim tygodniu cyklu. Zdrady małżenskie nie są w Jej zwyczaju. Jej ulubioną działalnością jest prowadzenie domu, urządzanie przyjęć, przyjmowanie gości. Jest towarzyska, zawsze pogodna i lubi zwracać na siebie uwagę.
Temperament słaby. Odnosi się zarówno do Jego możliwości fizycznych, jak i popędów i emocji. Uważa się za zupełnie normalnego. Traktuje kobiety jako istoty mniej wartościowe, ale nie jest takim ich wrogiem jak Skoprion, czy Waga. Nie ma w Jego wyobraźni kobiet wyposażonych we własny, silny i agresywny popęd płciowy, w inicjatywę, czy w fantazję. Jego poglądy na temat wzajemnego stosunku płci są bardzo stereotypowe. Dziewczyna kojarzy Mu się cześciej z cnotą, której to szczerze broni przed atakami przedsiębiorczych panów, niż z ładunkiem autentycznych emocji w wyobraźni pełnej zmysłowego wyrafinowania i fantazji. Jak bogata bywa wyobraźnia nie domyśla się nawet w najśmielszych marzeniach. Podobnie jak Lew skłonny jest wierzyć w najbardziej absurdalne mity meskości, typu : wielkiego członka, wyższości murzynów lub też ilości, częstotliwości i długości stosunkow. Jako jeden z niewielu identyfikuje urodę kobiety z Jej wartością seksualną, ponieważ tej ostatniej nie wyczuwa. Bliski jest poglądu, że seks to jeden z błędów młodości, z którego wyrasta się, aby zająć się "powaznymi sprawami": zarabianiem pieniędzy, małżeństwem, dziećmi. Nie dziwota, że często miewa żonę dokuczliwą i niezadowoloną, chociaż czuje się Bogu ducha winien. Uporczywie tkwi w przekonaniu, że wszystko jest w porządku, odnosi się do żony z dobrocią i szacunkiem, zapewnia środki materialne, pomaga w gospodarstwie domowym, pierze pieluszki, myje samochód... Chciałby może trochę częściej i dłużej, ale przecież żona nie chce... Nic dziwnego, że nie pomoże ni długość, ni częstotliwość, skoro nie umie odnaleźć i docenić w partnerce kobiety. Sądzi, że może Ją zastąpić matka, żona, lub gospodyni. Niestety - jedzenie nie zastąpi oddychania, a osiągniecia życiowe nie zastąpią zaspokojenia seksualnego.
Kobieta postawiona w takiej sytuacji, albo szuka na własną rękę tego, co się Jej od życia należy, ale staje się złosliwa, oziębła i znerwicowana - i jako taka wyżywa się na dzieciach. Kiedy dochodzi do tego, Wodnik czuje się stroną pokrzywdzoną. Nie dopuszcza myśli, że Jego szczytowe osiągnięcia seksualne są mizerne w porównaniu z przeciętna aktywnością innych mężczyzn. Żonę potraktuje coraz bardziej wyrozumiale dochodząc do przekonania, że nie odpowiada Ona za swoje czyny. Zgorzknieje w poczuciu pokrzywdzenia, lub też dostanie się pod wpływ kobiety zimnej i despotycznej, typu Lwa - krzy której i na tle której - od czasu do czasu poczuje się mężczyzną. Cześciej jednak zdarza się to w Jego wyobraźni, niż w rzeczywistości jako, ze nie stać go ani na podwójne życie, ani na rozwód i ponowne małżeństwo.