Ona

ona
żona Syzyfa
dbająca, zabiegająca
z korzeniami nóg
w środku ziemi
z odkrytą głową
ponad chmurami

on
Syzyf wykonujący
tysiąc prac syzyfowych
od nocy do nocy

koniecznie — starannie
nad wyraz — skrupulatnie
nadzwyczaj — dokładnie
codziennie
obowiązkowo
czasami niekoniecznie

niekiedy przypomina
o niej, żonie Syzyfa
przypadkowo
okazjonalnie

taka świadomość
podnosi jego poczucie wartości

że nie glupia
(choć nie zawsze)
że nie brzydka
że Penelopa

że czeka ?