Wierszyku, co ty możesz?

Wierszyku, co ty możesz? Czemu
usta otwieramy?
Świerszczyku, tam dalej jest
śmierć, a my cykamy
tak śmiesznie.
Wierszyku, co ty powiesz
w brzęku zmywanych naczyń?
Wierszyku, wszystko
na nic. Znów po nas
i wesoło.