Arcybiskup Carlo Maria Viganò, sekretarz Generalny Gubernatoratu Miasta Watykańskiego, postać kontrowersyjna, udzielił długiego wywiadu fundacji Urbi et Orbi Communications . Poniżej wybrane fragmenty dotyczące Jego spojrzenia, dość jednoznacznego, na pandemię Covid-19.
Link do całości wywiadu, 86 minut, dostępny jest na końcu strony.
Tłumaczenie DeepL , poprawki domowe.
01 (02:18)
Wydaje mi się już jasne, że mamy do czynienia z oblężeniem, zarówno na froncie społecznym, jak i religijnym. Tak zwany kryzys pandemiczny był pretekstem do narzucenia szczepień i Zielonej Przepustki wielu narodom świata, równocześnie i w sposób skoordynowany. W tym samym czasie, na froncie religijnym, władze kościelne nie tylko nie potępiają nadużycia władzy przez tych, którzy rządzą sprawami publicznymi, ale wspierają ich w tym nikczemnym planie i posuwają się tak daleko, że potępiają tych, którzy nie godzą się na zaszczepienie eksperymentalnym serum genetycznym, o nieznanych skutkach ubocznych, które nie zabezpiecza przed wirusem /.../ Jesteśmy w stanie wojny, która nie została otwarcie wypowiedziana, która nie jest prowadzona przy użyciu broni konwencjonalnej, niemniej jest to wojna, w której są agresorzy i zaatakowani, kaci i ofiary, sądy puczystów i więźniowie. Wojna, w której przemoc przybiera pozornie legalne formy, aby pogwałcić prawa obywateli i wiernych.
02 (00:45)
Jest oczywiste, że rządzący nie kierują się dobrem wspólnym, gdy narażają ludność na eksperymenty bez podstaw naukowych. Nawet w obliczu dowodów na nieskuteczność szczepionek i szkody, jakie wyrządzają tym, którzy je otrzymali. I równie oczywiste jest to, że hierarchia kościelna, w zakresie, w jakim angażuje się we wspieranie tego planu masakry na poziomie globalnym, jest współwinna zbrodni przeciwko ludzkości.
03 (02:15)
Ważne jest, aby otworzyć ludziom oczy i uzmysłowić im oszustwo, z jakim mamy do czynienia. Jest to oszustwo oparte na fałszywych przesłankach, sztucznie stworzonych i narzuconych w dogmatyczny sposób w celu uzasadnienia fałszywych rozwiązań, które były już zaplanowane. Pandemia miała na celu narzucenie kontroli społecznej, która w normalnych warunkach zostałaby odrzucona przez masy. Dzięki terroryzmowi medialnemu i współudziałowi lekarzy, polityków, sędziów i organów ścigania mogła zostać wprowadzona w wielu narodach, a nawet w samych instytucjach kościelnych. W Santa Marta, rezydencji, w której mieszka Bergoglio, nie można zjeść w stołówce bez Zielonej Przepustki. W wielu katolickich szkołach i na uniwersytetach szczepionki są wymagane od pracowników i studentów. Wkrótce będą od nas wymagać paszportu szczepionkowego, aby móc podróżować, wchodzić do urzędów publicznych, głosować i chodzić do kościoła. Chcę być bardzo jasny w tej kwestii. Bez zrozumienia rozmiaru problemu, bez prawdziwego zrozumienia rozmiaru tego problemu, bez rozpoznania jego autorów i dostrzeżenia jego celów, nigdy nie będziemy w stanie się z niego wydostać.
04 (01:27)
Czwarta rewolucja teoretyzowana przez Klausa Schwaba(1) i międzynarodową finansjerę znajduje w Bergoglio nie tylko neutralnego widza, co już samo w sobie byłoby rzeczą niesłychaną, ale w praktyce gorliwego współpracownika, który nadużywa własnego autorytetu moralnego, aby wspierać ab extra, poza Kościołem, projekt likwidacji tradycyjnego społeczeństwa, podczas gdy ab intra, wewnątrz Kościoła, realizuje projekt zburzenia Kościoła, aby zastąpić go organizacją filantropijną o inspiracji masońskiej. I jest skandalem, a także źródłem wielkiego smutku, że w obliczu tej okrutnej masakry większość biskupów milczy, a nawet posłusznie ustawia się w szeregu ze strachu, własnego interesu lub ideologicznego zaślepienia.
05 (01:26)
Znajdujemy się w impasie, w ślepym zaułku, z którego nie możemy uciec, dopóki nie uznamy go za to, czym jest. Jeśli sądzimy, że obecny kryzys można rozwiązać zwracając się do władz cywilnych lub religijnych, tak jak zrobilibyśmy w warunkach normalnych, to znaczy, że wciąż nie zrozumieliśmy, iż odpowiedzialność za ten kryzys leży właśnie w zdradzie popełnionej przez tych, którzy sprawują władzę. Nie możemy prosić o sprawiedliwość, o naprawienie krzywdy, której doznaliśmy, jeśli sędzia, który miałby potępić tych, którzy naruszają nasze prawa, jest ich wspólnikiem. Nie możemy zwracać się do polityków, oczekując, że cofną ograniczenia naszych podstawowych wolności, jeśli to właśnie oni głosują za ich naruszeniem w parlamentach, ponieważ są posłuszni tym, którzy im płacą lub ich szantażują.
06 (01:08)
Kiedy władza nie wywiązuje się ze swoich obowiązków, a nawet je zdradza i wypacza, nie ma już prawa domagać się posłuszeństwa od swoich poddanych. Posłuszeństwo, które jest cnotliwym łącznikiem ze sprawiedliwością, nie polega na bezkrytycznym podporządkowaniu się władzy, ponieważ w ten sposób przeradza się w służalczość i we współpracę z tymi, którzy czynią zło. Nikt nie może wymuszać posłuszeństwa wobec z natury złego porządku, ani uznawać władzy tych, którzy jej nadużywają, bo to byłoby pobłażanie złu. Tak więc ci, którzy opierają się bezprawnemu porządkowi, tylko pozornie są nieposłuszni temu, kto go wprowadza, ponieważ pozostają posłuszni Bogu, którego władza jest ponad nimi.
07 (02:08)
Ci, którzy rządzą nami dzisiaj, unieważnili tysiąclecia cywilizacji grecko-rzymskiej i chrześcijańskiej, sprowadzając nas z powrotem do barbarzyństwa Asyryjczyków, do braku prawa, do braku nadrzędnej wartości, którym nawet władza musi się podporządkować. Ci, którzy sprawują władzę, przedstawiają się jako reprezentanci ludu. Ale w rzeczywistości działają przeciwko ludowi, bez ograniczeń, zarówno odgórnych, ponieważ unieważnili boskie pochodzenie władzy, jak i oddolnych, ponieważ nie dopuszczają obywateli do wyboru własnych przedstawicieli, dopóki nie są pewni, iż mogą manipulować wyborami na swoją korzyść. Chciałbym podkreślić tę barbaryzację prawa, która moim zdaniem jest przyczyną kryzysu władzy, jej perwersji i arogancji. Tyrani zabarykadowani w pałacach, pilnowani przez uzbrojonych strażników, zachowują się jak Sennacheryb , uważają siebie za autorytety, w delirium omnipotencji, którą gwarantują im środki finansowe, polityczne i medialne. I to, co niepokoi, to fakt, że ludy pozwalają się tyranizować.
08 (02:19)
Na poziomie obywatelskim istnieje potrzeba odmowy współpracy z obecną narracją pandemiczną i z kryzysem klimatycznym, który może ją wkrótce zastąpić; istnieje potrzeba ignorowania bezprawnych przepisów, które narażają zdrowie obywateli. Ignorowanie to jest moralnie praworządne, a w pewnych okolicznościach jest nawet obowiązkiem. W żaden sposób nie można narażać życia lub zdrowia własnego lub swoich dzieci, nawet w obliczu zagrożenia represjami. W takim bowiem przypadku nasz udział czyniłby nas winnymi przed Bogiem i zasługującymi na Jego karę. /.../ W żadnym wypadku nie można tolerować tej pseudo pandemii, której ofiar jest mniej niż ofiar rzekomych szczepionek, ponieważ jest to alibi dla narzucenia kontroli i ograniczenia wolności oraz praw obywatelskich. Media są niewolnikami władzy, wspólnikami tego spisku, cenzurując wszystkich, którzy kwestionują oficjalną narrację. Powinno nas to przekonać, że dystopijne społeczeństwo opisane przez George'a Orwella jest obecnie wdrażane w życie.
09 (01:37)
Nie zapominajmy, że już w 2010 roku Fundacja Rockefellera przewidziała cztery scenariusze na obecne lata. Dla każdego opracowano harmonogram działań. Jednym z tych scenariuszy był lockdown pandemiczny. I niepokojące jest to, że ów scenariusz realizuje się zgodnie z przewidywaniami. W ostatnich dniach na całym świecie wybuchło 1.000 pożarów, dostarczając mediom głównego nurtu okazji do alarmowania na temat kryzysu klimatycznego, w imię którego już teraz oswajają nas z ideą kolejnych restrykcji i nowych ograniczeń naszych swobód i praw. Potem będzie miał miejsce globalny atak cybernetyczny i zaplanowany kryzys gospodarczy, którego pierwsze oznaki już są widoczne. Wszystkie te strategie mają na celu atak na człowieka jako jednostkę.
10 (00:58)
Ci, którzy sprzeciwiają się, czyli ci, którzy nie akceptują, aby stawać się królikami doświadczalnymi i patrzeć, jak populacja jest dziesiątkowana i przekształcana w znormalizowaną masę lub w chronicznie chorych, muszą zrozumieć, że nieposłuszeństwo jest tak samo niezbędne, jak w czasach innych dyktatur ubiegłego wieku. A jeszcze bardziej niepokojące jest to, że, zapominając o nazizmie, nikt nie wydaje się dostrzegać, że ta sama dyskryminacja, która umożliwiła powstanie obozów koncentracyjnych, pojawia się teraz w bardziej bezwzględnej formie.
(1) Klaus Schwab, inspirator Światowego Forum Ekonomicznego (WEF) i teoretyk planu The Great Reset