Rósł śmiech, hałas telefonów
Rósł śmiech, hałas telefonów,
hotel pełen młodych kobiet,
ich cienkich głosów na coraz
wyższych piętrach, trzaskających
okien, nadziei, nagłych
przeciągów w długich korytarzach.
Drop me a line...
Rósł śmiech, hałas telefonów,
hotel pełen młodych kobiet,
ich cienkich głosów na coraz
wyższych piętrach, trzaskających
okien, nadziei, nagłych
przeciągów w długich korytarzach.